tag:blogger.com,1999:blog-44457208202926110372024-03-13T03:46:04.056+01:00Skośne szkiełkoO czym jest ten blog? O Azji i o tym, co akurat wyda nam się interesujące. Tak po prostu... przecież musimy gdzieś sprzedawać te nasze skośne bazgroły :P mirahttp://www.blogger.com/profile/16114499285735919632noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-4445720820292611037.post-57596485397458543642016-11-28T14:37:00.000+01:002016-11-28T14:43:36.218+01:00"Pocieszycielki" - kim były (część 1)<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://3.bp.blogspot.com/-bwHATfCsbNE/VRpIzYA0uEI/AAAAAAAAAIs/Qph0a2Ymuew/s1600/20130313_seoulbeats_comfortwomen.jpeg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="200" src="https://3.bp.blogspot.com/-bwHATfCsbNE/VRpIzYA0uEI/AAAAAAAAAIs/Qph0a2Ymuew/s1600/20130313_seoulbeats_comfortwomen.jpeg" width="320" /></a></div>
<br />
<div style="text-align: justify;">
Chciałabym poruszyć na tym blogu sprawę, o której powinno się mówić mimo, że nie jest ona tą "piękną stroną Azji". Dlaczego? Ponieważ warto, ponieważ za mało się o tym mówi, ponieważ chcę.</div>
<div style="text-align: justify;">
Podzielę to na kilka artykułów, ponieważ sama, z każdym nowym artykułem dowiaduję się o tej sprawie coraz więcej.</div>
<br />
<i>Kim były "Pocieszycielki"?</i><br />
<br />
<div style="text-align: justify;">
Pocieszycielki, czyli w międzynarodowej literaturze znane jako <i>Comfort Women</i>, były kobietami z Korei, Filipin, Tajwanu, Chin czy nawet Holandii, które były wykorzystywane seksualnie przez japońskich żołnierzy w latach 1937-1945. Jak większość z Was pewnie zauważyła, są to m.in lata II Wojny Światowej. Trzeba jednak tutaj pamiętać, że w Azji walki zaczęły się już w roku 1937, wraz z rozpoczęciem II wojny chińsko-japońskiej. </div>
<div style="text-align: justify;">
Kobiety te były sprowadzane do "domu uciech" (<i>Comfort Station</i>) siłą lub wabione pracą w fabrykach lub jako pielęgniarki. Dopiero na miejscu dowiadywały się jaki los naprawdę ich czeka. Przeważnie były to dziewczyny poniżej 20-stego roku życia (nawet 12-latki), bez żadnego doświadczenia seksualnego z wiosek i biedniejszego otoczenia. Dlaczego? Ponieważ wabione propozycją pracy, było większe prawdopodobieństwo, że nie odmówią wyjazdu. Później nawet jak się okaże, był to jeden z argumentów japońskiej propagandy do zaprzeczania, jakoby były one zmuszane do prostytucji. Nie da się jednak zaprzeczyć, że większość tych kobiet, była tam sprawdzana siłą. Szacuje się, że takich kobiet było między 50 tys, a 200 tys. Niestety nie jest się w stanie ocenić dokładnej ich liczby, gdyż wiele z nich nie przeżyło, a reszta przez dekady trzymały swoje poniżenie w tajemnicy. Nie chciały by ludzie wiedzieli jaka hańba ich spotkała, jak ich ciało było wykorzystywane i poniżane przez japońskich żołnierzy. Większość nigdy nie wróciła do swoich domów, uważając że lepiej będzie dla rodziny jeśli nie dowie się prawdy. Prawda była dla nich gorsza niż śmierć. Chciały również zapomnieć, nie obarczać swoimi wspomnieniami innych.<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://1.bp.blogspot.com/-KCUH98hgNUQ/WDwyMjNmVyI/AAAAAAAAAQ4/Lagvucdsg0QzKcKqLcE0n59K39yMegjDwCLcB/s1600/photo10-k.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://1.bp.blogspot.com/-KCUH98hgNUQ/WDwyMjNmVyI/AAAAAAAAAQ4/Lagvucdsg0QzKcKqLcE0n59K39yMegjDwCLcB/s320/photo10-k.jpg" width="293" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kim Hak-soon<br />
<span style="font-size: xx-small;">(źródło: <i style="font-family: arial, helvetica, sans-serif; text-align: left;">The truth of the japanese military Comfort Women)</i></span></td></tr>
</tbody></table>
<br /></div>
<div style="text-align: justify;">
Jednak milczenie zostało przerwane. W 1991 roku jedna z dawnych Pocieszycielek, <b>Kim Hak-soon</b> odważyła się spojrzeć ludziom w twarz i powiedzieć światu, co ona i tysiące innych musiały przejść jako Comfort Women. Tabu w tym momencie zostało złamane...</div>
<br />
CDN.<br />
<br />
Literatura:<br />
<ul>
<li>"<i style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: small;">The truth of the japanese military Comfort Women</i><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: x-small;">" wydane i skompletowane przez Northeast Asian History Fundation</span></li>
<li>"<span style="background-color: white; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: x-small;"><i>The horrific story of Korea's 'comfort women' - forced to be sex slaves during World War Two</i>" </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: x-small;">http://www.telegraph.co.uk/women/life/the-horrific-story-of-koreas-comfort-women---forced-to-be-sex-sl/</span></li>
<li>"<span style="background-color: white; font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: x-small;"><i>Women made to become comfort women - South Korea</i>" </span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: x-small;">http://www.awf.or.jp/e1/korea.html</span></li>
<li><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: x-small;">"<span style="background-color: white;"><i>Sorrowful Homecoming - 'comfort women' victims by the japanese army</i>" </span></span><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif; font-size: x-small;">https://www.youtube.com/watch?v=GRmhsulHpLE</span></li>
</ul>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4445720820292611037.post-21478534461092096142016-05-11T17:22:00.002+02:002016-11-28T14:51:13.246+01:00Idiomy koreańskie: 자업자득<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://4.bp.blogspot.com/-Rwps6-nvkXo/VzNGE82KEcI/AAAAAAAAAOw/Bi3Xf6MRSA8dNDFF4ma0rx40EKf8GmSHACLcB/s1600/jaobjadyl.PNG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="153" src="https://4.bp.blogspot.com/-Rwps6-nvkXo/VzNGE82KEcI/AAAAAAAAAOw/Bi3Xf6MRSA8dNDFF4ma0rx40EKf8GmSHACLcB/s320/jaobjadyl.PNG" width="320" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Koreański idiom należący do grupy 사자성어 (4 characters idioms) wywodzący się z chińskich znaków. </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dosłownie oznacza: <u>Jak pracowałem, tak dostałem.</u> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;">
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>자</b> (<span style="letter-spacing: -1px; line-height: 34px;">自) </span>w obu przypadkach oznacza JA, SAMEGO SIEBIE.</span></div>
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><b>업</b> (<span style="letter-spacing: -1px; line-height: 34px;">業) znaczy PRACA, PRACOWAĆ.</span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="letter-spacing: -1px; line-height: 34px;"><b>득 </b>(</span><span style="letter-spacing: -1px; line-height: 34px;">得) - DOSTAĆ. </span></span><br />
<span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><span style="letter-spacing: -1px; line-height: 34px;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span>
<span style="letter-spacing: -1px; line-height: 34px;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Idiom można tłumaczyć jak nasze polskie: <b><u><span style="color: #351c75;">dostałeś to, na co zasłużyłeś. </span></u></b></span></span></span><br />
<span style="letter-spacing: -1px; line-height: 34px;"><span style="font-family: "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Ważne jest jednak w tym przypadku, że ma on znaczenie <b><u>NEGATYWNE</u></b>. Czyli jeśli źle pracowałeś, oszukiwałeś, to się później na ciebie odbije, wróci do Ciebie. </span></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://2.bp.blogspot.com/-bxhbQIfYPe0/WDw2PyVvcyI/AAAAAAAAARI/_sKbaFiC8H0l-_Iw5415gYz5e2LlFRqpQCLcB/s1600/idiom.PNG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://2.bp.blogspot.com/-bxhbQIfYPe0/WDw2PyVvcyI/AAAAAAAAARI/_sKbaFiC8H0l-_Iw5415gYz5e2LlFRqpQCLcB/s1600/idiom.PNG" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-size: xx-small;">(<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">http://blog.daum.net/_blog/BlogTypeView.do?blogid=0JhIe&articleno=8762729)</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; letter-spacing: -1px; line-height: 34px;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; letter-spacing: -1px; line-height: 34px;">źródła:</span></div>
<ul>
<li><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;"><span style="letter-spacing: -1px; line-height: 34px;">Kukhyeon Heo, "4 Characters Idioms: </span>사자성어", 2015</span></li>
</ul>
<ul>
<li><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif;">Blog: http://blog.daum.net/_blog/BlogTypeView.do?blogid=0JhIe&articleno=8762729</span></li>
</ul>
<ul>
<li><span style="background-color: transparent;"><span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: small;">[한자성어] J2. 자업자득, 自業自得, 사자성어, 고사성어, 언어논술 : https://www.youtube.com/watch?v=JGMBQuOfoaU</span></span></li>
</ul>
<br />mirahttp://www.blogger.com/profile/16114499285735919632noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4445720820292611037.post-76838803827051824882014-01-18T15:21:00.002+01:002014-01-18T15:22:41.503+01:00Koreańska rodzina oczami Polki… Część 2: rola kobiety i mężczyzny<div style="text-align: justify;">
W pierwszej części omówiłam relację rodzic - dziecko, teraz bardziej chcę się skupić na relacjach mąż - żona. Długo zastanawiałam się, które dokładnie wątki tego "tworu" jakim jest koreańskie małżeństwo, poruszyć. Więc może od początku. Kobieta w rodzinie ma za zadanie wychować dzieci.... i tu lista się kończy, albo i zaczyna. Oczywiście schemat "kury domowej" znamy, ale koreańskie "kury domowe" różnią się tym od naszych, że po ślubie kobiety same rezygnują z pracy, że ich praca służy jedynie zdobyciu jak najbogatszego męża, a kończy się z dniem ślubu. <br />
<a name='more'></a>Oczywiście, nie można rzucać stereotypami, ale chodzi mi o samo odzwierciedlenie różnicy. Tak więc, nasza Koreanka znajduje sobie męża czy to w pracy ( po to im słuzy praca i mało która bije na awanse i rozwój), czy też poprzez aranżowane małżeństwo, wychodzi za mąż i zostaje matką rodziny. Może was dziwi "aranżowane małżeństwo", ale wierzcie mi, że nadal są one powszechne. Koreański świat dramowy błyszczy z każdej strony wielką i niewinną miłością, a jak jest w rzeczywistości? Ciężko mówić o uczuciach, kiedy małżeństwo zostaje aranżowane, ciężko mówić o uczuciach, kiedy mąż pracuje całymi dniami, potem nie raz udaje się na imprezki zakrapiane z współpracownikami, a żonka siedzi w domku z dziećmi... Cóż, dla nas może nie do pojęcia, ale kiedy w rachubę wchodzi wieloletnia tradycja, kiedy od lat wpaja się, że żona to kobieta stojąca na straży domowego ogniska, a mężczyzna jest panem domu, wówczas można przyjąć, że rozumiemy. Można przyjąć, bo przecież do końca żadna z nas - Polek nie zrozumie, że operacje plastyczne są dla własnego piękna, piękno to, by znaleźć bogatego męża, a mąż jest inwestycją na lepsze jutro. Oczywiście i u nas kobiety siedzą w domu, pilnują i wychowują dzieci, ale żadna z nas nie jest mentalnie nastawiona na o z góry jako jej rola.<br />
A rola męża? Tak, maż to pan domu, ma utrzymać rodzinę, odpowiada za nią, a każdy jest mu podległy.Z drugiej strony postawmy się na miejsc takiego pana, mało że musi w pracy siedzieć, aż szef jej nie opuści, to zmuszany jest do uczęszczania w zakrapianych imprezkach.<br />
Koreańskie rodziny bardzo różnią się od polskich. Mam nadzieję, że teraz patrząc na ten "chaos" na ekranie zrozumiecie, że kobiety "muszą" przyjąć swój los, bo tak jest zapisane w tradycji.</div>
dzosahttp://www.blogger.com/profile/13692768479277526557noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4445720820292611037.post-70484893375542261302013-10-29T20:04:00.001+01:002013-10-29T20:04:50.308+01:00Ciekawostka: Korea i dolmenyOk 40% wszystkich dolmenów na świecie znajduje się w Korei. Jest to ich największe skupisko na kuli ziemskiej.
Czym są dolmeny? Są to prehistoryczna budowla megalityczna o charakterze grobowca. Zresztą, trochę na wesoło o dolmenach w Korei macie na tym filmiku:<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<iframe allowfullscreen='allowfullscreen' webkitallowfullscreen='webkitallowfullscreen' mozallowfullscreen='mozallowfullscreen' width='320' height='266' src='https://www.youtube.com/embed/4euqRHG201A?feature=player_embedded' frameborder='0'></iframe></div>
<br />Unknownnoreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-4445720820292611037.post-75496750887550143742013-08-26T17:29:00.000+02:002013-08-26T17:33:08.206+02:00Koreańska rodzina oczami Polki… Część 1: dzieci, a rodzice.<div style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Zainspirowana wieloma komentarzami pod dramami na temat
koreańskich relacji w rodzinie postanowiłam co nieco dodać od siebie. Dlaczego?
Ponieważ komentarze te są nietrafione, nie na miejscu i wyrażają jedynie bunt
europejskiego społeczeństwa. Kiedyś sama myślałam w podobny sposób. To samo
oburzenie, brak zrozumienia dla oglądanych relacji, zwłaszcza uległości dzieci
wobec rodziców, jednak po wielu informacjach, które wpoiłam do swojej główki, uświadomiłam
sobie, jak bardzo się mylę.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<br />
<a name='more'></a><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Korea Południowa ma piękną, krwawą </span></span><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">(jak każdy kraj)</span></span></i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">, ale i
całkowicie różną od polskiej historię. Przede wszystkim, dlatego że w Polsce od
przeszło tysiąca lat panował katolicyzm, a w Korei konfucjanizm, który nie tylko
był religią, ale wręcz mieszanka pojęć religijnych, społecznych, ekonomicznych,
etycznych i obyczajowych. Za podstawę struktury idealnego państwa Konfucjusz
uważał tradycyjną rodzinę, składającą się z głowy rodu, a następnie
hierarchicznie podporządkowanych mu potomków. W rodzinie takiej głowa rodu ma
absolutną władzę, ale jednocześnie powinna to też być osoba kierująca się
zawsze cnotą i posiadająca jak największą wiedzę na temat tej części
niebiańskiego porządku </span></span><i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">(doskonałych relacji między wszystkimi stworzeniami)</span></span></i><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">,
jaka dotyczy jego rodziny. Członkowie rodziny powinni się podporządkowywać woli
jej głowy nawet jeśli sądzą, że się myli, bądź niewłaściwie interpretuje zasady
niebiańskiego porządku. Brak podporządkowania się i tak będzie sprzeczny z
niebiańskim porządkiem, gdyż porządek ten zawsze wymaga bezwzględnego podporządkowywania
się autorytetowi. Cóż dodać, cóż ująć. Mogę jedynie rozszerzyć tą myśl i
poprzeć przykładami. Od początku państwa, a przede wszystkim od początku
panowania filozofii Konfucjusza, rodziny, a nawet wszelkie relacje społeczne
były podporządkowane hierarchii i nie tylko mąż, synowie, zięciowie, matka,
córki <i>(dokładnie w tej kolejności)</i>, ale również król, szlachta, plebejusze.</span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="text-align: justify;">
<span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">Jeśli chodzi o relacje panujące w koreańskich rodzinach,
musimy wziąć pod uwagę, że zasady wpajane przez tyle setek lat zakorzeniły się
w świadomości Koreańczyków, tak jak w świadomości Polaków np. tradycja Wigilii.
Dla nas to normalne, że pewne obyczaje trwają, są powtarzalne i bez nich nie
wyobrażamy sobie życia, bo jak tu 24 grudnia nie zjeść kolacji z własną
rodziną? Tak samo jest dla Koreańczyków. Zapewne wielu z was zauważyło, że koreańscy
rodzice, dziadkowie ganią swoje dzieci, wnuki, a te czasem bez słowa sprzeciwu
podporządkowują się ich woli. Wynika to z tradycji. Dzieci od zawsze musiały
być posłuszne woli rodziców, zwłaszcza ojca. Bunt na nic się nie zda, ponieważ
rodzice to świętość, a ich zdanie jest niepodważalne. Ciężko nam zrozumieć brak
buntu wobec naszego rodzica, kiedy ten albo wymusza na nas swoją wolę, albo i
nawet zmusza nas do małżeństwa. Jednak w Korei od zawsze panowała zasada aranżowanego
małżeństwa, od zawsze dzieci postępowały według decyzji rodziców, znając swoje
miejsce w hierarchii. Poza tym dzieci w większości to zabezpieczenie finansowe
na starość dla rodziców, niż ich pociechy. Z tego powodu dzieci już od małego
uczęszczają do coraz lepszych szkół, rywalizują ze sobą w społeczeństwie o
każdą pozycję. Odsyłam was do dram o cheabolskich rodzinach jak np: </span></span><span style="color: blue;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">„I summon
you gold!”</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">,</span></span><span style="color: blue;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"> „Flames of Ambition”</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">, </span></span><span style="color: blue;"><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;">„Goddess of Marriage”</span></span></span><span style="font-size: small;"><span style="font-family: "Helvetica Neue", Arial, Helvetica, sans-serif;"> byście mogli co nieco
zaznajomić się z „wolą rodzica” jako nadrzędnym czynnikiem decydującym o życiu
młodego człowieka.</span></span></div>
<b><br /></b>dzosahttp://www.blogger.com/profile/13692768479277526557noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-4445720820292611037.post-8546907790759117772013-06-21T20:43:00.001+02:002013-06-21T20:43:35.267+02:00Ciekawostka: Pierwszy polski utwór przetłumaczony na japoński...<div style="text-align: justify;">
Pierwszym przetłumaczonym na język japoński utworem polskim był "Jank Muzykant" Henryka Sienkiewicza, którego to przetłumaczył Masamune Hakucho w 1904 roku. Nie jest to jedyne dzieło autorstwa pana Sienkiewicza, które zostało przełożone na język japoński. Tłumaczenia doczekały się również: "Latarnik", "Quo vadis", "Potop", "Krzyżacy", "Ogniem i mieczem".</div>
Unknownnoreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-4445720820292611037.post-78958670773636512552013-02-06T10:19:00.001+01:002013-02-06T10:21:02.930+01:00Ciekawostka: Pierwsze spotkanie Japończyków z Polakiem w historii<br />
<div align="JUSTIFY" style="line-height: 150%;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;">Do pierwszego,
odnotowanego spotkanie Polaka z Japończykami doszło dnia 23 marca 1585 roku, w Watykanie podczas audiencji u papieża Grzegorza
XIII. Późniejszy arcybiskup gnieźnieński i
prymas Polski, który w tym czasie uczęszczał na studia teologiczne w
Rzymie- Bernard Maciejowski spotkał się z czterema nawróconymi
Japończykami: Ito Mancio, Chijawa Miguelem, Nakamura Juliao, Hara
Martinho. Podczas spotkanie Polak poprosił o przełożenie na
język japoński dwóch psalmów. W 1599 roku tłumaczenie to ofiarowano Bibliotece Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na temat spotkania wiemy tylko od strony polskiej, w japońskich źródłach nie ma o nim wzmianki. </span></div>
<div align="JUSTIFY" style="line-height: 150%;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif;"><br /></span></div>
<div align="JUSTIFY" style="line-height: 150%;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: x-small;"><i>źródło</i>:</span></div>
<div align="JUSTIFY" style="line-height: 150%;">
<span style="font-family: Arial, Helvetica, sans-serif; font-size: x-small;">Ewa Pałasz- Rutkowska, Andrzej T. Romer,<i> Historia stosunków polsko-japońskich, 1904-1945.</i></span></div>
<div id="sdfootnote2">
</div>
Unknownnoreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-4445720820292611037.post-15075851672456555482012-09-23T21:40:00.001+02:002013-09-02T13:59:06.018+02:00inrō<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"> <b>inrō czyli podręczne puzderko początkowo noszone przez arystokrację i warstwy <i>bushi, </i>później jednak najczęściej przez zamożnych mieszkańców. Dlaczego w pewnym momencie noszenie </b></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"> <b>inrō stało się takie popularne właśnie wśród tej warstwy?</b></span><br />
<a name='more'></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>Otóż w epoce Edo (1603-1868) rządy sprawowali szoguni z rodu Togukawa i właśnie na ten okres przypada największy rozkwit </b></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"> <b>inrō. Tokugawa Ieyasu (pierwszy z Edo) oparł swoją władzę na warstwie społecznej "nosicieli mieczy" czyli <i>shi</i> lub <i>bushi </i>(znani u nas pod nazwą <i>samuraje</i>). Mieszczanie podlegali władzy szogunatu i dlatego dekrety z <i>bakufu </i>(stolica rządów) regulowały prawie wszystkie dziedziny ich życia jak np. piętnowały próby uzewnętrznienia bogactwa przez coraz bardziej rosnącej w materialną siłę mieszczan. I jak to zwykle bywa- jestem bogaty więc czemu mam tego nie pokazać- starano się ten nakaz obejść różnymi sposobami. Jednym z nich było właśnie </b></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>inrō. Jak? Bowiem restrykcje urzędowe, które zabraniały ozdabiania strojów i noszenia biżuterii nie miały odniesienia do przedmiotów użytkowych. </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: x-small;"><span class="Apple-style-span" style="line-height: 19px;"><b>I właśnie takim czymś było </b></span></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>inrō. Niegłupie nieprawda? </b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>Ale czym tak właściwie było </b></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>inrō?</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b><u>In</u>- oznacza pieczęć, a </b></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b><u>rō</u>- puzderko. Pierwotnie było to "pudełko na pieczęcie i cynobrową pastę" (która służy do ich odciskania). Przechowywano tam także różnego rodzaju medykamenty, tytoń czy pieniądze i przybory do pisania. </b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://lh5.googleusercontent.com/-WBgnL097hP4/TW0jvYimPrI/AAAAAAAAABQ/ztpg7eG6lPA/s1600/jn05.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://lh5.googleusercontent.com/-WBgnL097hP4/TW0jvYimPrI/AAAAAAAAABQ/ztpg7eG6lPA/s320/jn05.jpg" width="170" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>Oczywiście jak wiadomo, kobiece stroje czyli <i>kimona</i> nie mają kieszeni. Dlatego też </b></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>inrō wkładano za pas <i>obi.</i> Mężczyźni za to zawieszali </b></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"> </span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>inrō na jedwabnym sznureczku u pasa.</b></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>Jak widać na obrazku powyżej, </b></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"> </span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>inrō składało się z kilku owalnych segmentów połączonych ze sobą sznureczkiem. Pozwalało to na przesuwanie poszczególnych przegródek do dołu i do góry oraz otwieranie puzderka na dowolnej kondygnacji. Przegródki musiały być idealnie do siebie dopasowane tak by przy ich stykaniu miejsce ich styku było jak najmniej widoczne. </b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://lh3.googleusercontent.com/-Hpwox1JSBWU/TW0ld1RCqCI/AAAAAAAAABU/dxwq1BwZmeM/s1600/Rosei.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://lh3.googleusercontent.com/-Hpwox1JSBWU/TW0ld1RCqCI/AAAAAAAAABU/dxwq1BwZmeM/s1600/Rosei.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b><span class="Apple-style-span" style="font-weight: normal;"> I<b>nrō wykonywano z wygładzonego drewna pokrytego <i>laką (</i>sok z drzewa lakowgo barwiony na czarno i czerwono najczęściej<i>). </i>Przedmiot pokrywa się laką i suszy w wilgotnym pomieszczeniu przed położeniem drugiej warstwy.</b></span></b></span><span style="font-family: sans-serif; font-size: x-small;"><span style="line-height: 19px;"><b>inrō</b></span></span></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b><span class="Apple-style-span" style="font-weight: normal;"><b>Ścianki </b></span></b></span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"> </span><span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>inrō są zdobione różnymi dekoracjami (wiadomo, w końcu miało ono mówić o tym jaki majątek posiadamy). </b></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://lh5.googleusercontent.com/-rygmYzMXDTg/TW0qGFRzhnI/AAAAAAAAABY/N7pqUIXdUl8/s1600/japanese-school-four-case-inro-depicting-a-man-sheltering-under-a-parasol.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://lh5.googleusercontent.com/-rygmYzMXDTg/TW0qGFRzhnI/AAAAAAAAABY/N7pqUIXdUl8/s320/japanese-school-four-case-inro-depicting-a-man-sheltering-under-a-parasol.jpg" width="239" /></a></div>
<div style="text-align: justify;">
<span class="Apple-style-span" style="font-family: sans-serif; font-size: 13px; line-height: 19px;"><b>Jak widać nie tylko w Polsce wiedziano jak obejść rządowe przepisy.</b></span></div>
Unknownnoreply@blogger.com0